tag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post6775141267550568832..comments2023-05-19T07:12:55.066-07:00Comments on Matka Pauka : Czym obdarować świeżo upieczonych rodziców.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/04396951257762530329noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-13541431706530240132015-08-05T08:15:11.429-07:002015-08-05T08:15:11.429-07:00Z rzeczy materialnych - każdą ilość witaminy d. Ci...Z rzeczy materialnych - każdą ilość witaminy d. Ciuchów, zabawek prawie na pewno nie potrzeba, za to witaminy dzieciak będzie brał dłuugo. Monikahttps://www.blogger.com/profile/04640936821481343335noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-60197148837031646992015-08-05T05:58:56.364-07:002015-08-05T05:58:56.364-07:00Ja byłam tak otępiała całą sytuacją związaną z cc,...Ja byłam tak otępiała całą sytuacją związaną z cc, noworodkiem, nową rzeczywistością że pewnie nawet o tym nie pomyślałam , żeby tak powiedzieć... :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04396951257762530329noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-52397946018338511042015-08-05T05:48:22.443-07:002015-08-05T05:48:22.443-07:00my chyba dzień po wyjściu ze szpitala mielismy mał...my chyba dzień po wyjściu ze szpitala mielismy mały nalot. Miała przyjść moja przyjaciółka z mężem. Ale jeszcze z niezapowiedzianą wizytą przyjechał mój brat z żoną i wpadł Marcina znajomy. Wszyscy w jednym czasie. Powiem szczerze, że wtedy pierwszy (i ostatni jak do tej pory raz) powiedziałam komuś, żeby szedł już do domu. Tzn. powiedziałam to im wszystkim. Katiehttps://www.blogger.com/profile/15517016348162683702noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-76814394294242546112015-08-05T04:55:39.609-07:002015-08-05T04:55:39.609-07:00Dokładnie! Jak mi babcia Marcina mówiła, że moje d...Dokładnie! Jak mi babcia Marcina mówiła, że moje dziecko jest bardzo zadbane i czyściutkie to rosłam, choć przecież to było oczywiste, że o dziecko trzeba dbać i je myć :D :PAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/04396951257762530329noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-68942346593858869622015-08-05T04:02:54.951-07:002015-08-05T04:02:54.951-07:00A ja bym jeszcze dopisała , duuuuzo bardzo duuzo m...A ja bym jeszcze dopisała , duuuuzo bardzo duuzo miłych słów ! Nawet i słodzenia! To takie fajne jak zmęczenie sięga zenitu , żyć sie odechciewa, a tu nagle Cie ktoś mega podziwia :) nie musi to być szczere , ale budujące ! Alternatywna Duchowośćhttps://www.blogger.com/profile/13386446379076251378noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-56237597884388677512015-08-04T23:25:50.570-07:002015-08-04T23:25:50.570-07:00Fantastyczne wyczucie czasu :DFantastyczne wyczucie czasu :DAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/04396951257762530329noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-2387992628089896572015-08-04T14:54:22.420-07:002015-08-04T14:54:22.420-07:00Kochana a wyobraź sobie, przyjeżdżasz do domu po 1...Kochana a wyobraź sobie, przyjeżdżasz do domu po 10 dniach poza domem ( 8 dni w szpitalu +2 dni w hoteliku przyszpitalnym bo mala dostawała antybiotyk) po cc wchodzisz do domu z małym człowieczkiem o 17 a o 19 wpadają znajomi 😵😂😂 fakt bliscy znajomi, mogę powiedziec ze przyjaciele ale kurna dwie godziny po wejściu do domu, o 19 ? To było ostatnią rzeczą jaką potrzebowałam 😵😶 Mama Polihttps://www.blogger.com/profile/18401166427985200376noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-5099434283843952532015-08-04T02:19:49.600-07:002015-08-04T02:19:49.600-07:00Oczywiście! Ja do tej pory pamiętam jak przyszła d...Oczywiście! Ja do tej pory pamiętam jak przyszła do mnie przyjaciółka i akurat tak się złożyło że zadzwoniła położna środowiskowa z zapytaniem czy może zaraz wpaść. Kaśka pomogła mi się ogarnąć, bardzo mi wtedy pomogła. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04396951257762530329noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-18818233914962237742015-08-04T02:13:01.005-07:002015-08-04T02:13:01.005-07:00Wszystko zalezy od tego, jak bliska jest zażyłość ...Wszystko zalezy od tego, jak bliska jest zażyłość z młodą mamusią. Ja po porodzie cieszyłam się z wizyt mojej najbliższej przyjaciółki i akurat jej rady mnie nie denerwowały. Rady innych - bardzo ;)Katiehttps://www.blogger.com/profile/15517016348162683702noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-13327129927260366482015-08-04T01:58:47.451-07:002015-08-04T01:58:47.451-07:00o dobrych radach już kiedyś pisałam. Najgorsze jes...o dobrych radach już kiedyś pisałam. Najgorsze jest to, że ja w życiu takśrednio podążam za tym, co mówią ludzie, ale w ciąży spokorniałam i zaczełam słuchać ciotek bardziej doświadczonych. Tym sposobem nie podawałam smoczka (u mnie odwrotnie niż u Ciebie), a moja córka miała wielką potrzebę ssania i mordowałam się z nią przez kilka m-cy, bo mi w dzień w ogóle nie spała. Dopiero jak ją do smoczka przyzwyczaiłam to zaczęła mieć regularne drzemki w ciągu dnia, ale ja byłam na skraju wycieńczenia nerwowego... I to poklepanie po plecach jest mega ważne. Niesamowicie! :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04396951257762530329noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-7687971165277137992015-08-04T01:54:38.848-07:002015-08-04T01:54:38.848-07:00niezapowiedziane odwiedziny.... mój koszmar. Nawet...niezapowiedziane odwiedziny.... mój koszmar. Nawet jedna ciotka się na mnie obraziła, bo nie odbierałam telefonów, więc przyszła tak po prostu i chyba miała żal, że nie wykazałam nią specjalnie zainteresowania (leżałam z obolałaym brzuchem po cc i karmiłam małą...)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04396951257762530329noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-3380727652920660562015-08-04T01:48:06.808-07:002015-08-04T01:48:06.808-07:00Nr x 1000000. Telefony, smsy, niezapowiedziane wiz...Nr x 1000000. Telefony, smsy, niezapowiedziane wizyty, zaczepki w mediach społecznościowych. A matka w domu siedzi i myśli sobie: dajcie mi wszyscy święty spokój! Urodziłam dziecko! calareszta.plhttps://www.blogger.com/profile/05122450777554651098noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5741284069375409963.post-49526129185684244592015-08-04T01:06:29.298-07:002015-08-04T01:06:29.298-07:00Ja potrzebowałam zrozumienia i poszanowania moich ...Ja potrzebowałam zrozumienia i poszanowania moich założeń, mianowicie tego, że nie podawałam smoczka (co prawda leżał w łóżeczku w razie utraty cierpliwości :) ) ale to nie znaczy, że trzeba było go podawać dziecku kiedy tylko zakwili. Podobnie z ciągłym bujaniem dziecka i faktem, że nie przepajałam Małej wodą, skoro karmiłam piersią. I potrzebowałam słów typu "dobrze sobie radzisz", "odwaliłas kawał dobrej roboty", a nie "źle wyglądasz", "Mała chyba Cię wykańcza co?". O radach dobrych Cioć, które nie mają dzieci nie wspomnę. Jeśli pojawi się post "czym nie drażnić młodej mamy" dodam doooooooość obszerny komentarz hahaha ;) Ale pomysł z obiadem - świetny! NastusioweLovehttps://www.blogger.com/profile/00719591799882292028noreply@blogger.com