Co byś zrobiła gdybyś mogła być mężczyzną jeden dzień?

Jasne, że gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień, to z pewnością byłabym marzeniem większości kobiet. Tymczasem w ogóle nie chciałabym być facetem! Co z tego, że oni często wciąż mają lepiej? Co z tego, że w wielu przypadkach wciąż jesteśmy dyskryminowane? Że facet na tym samym stanowisku często zarobi więcej? Że społeczeństwo przyzwala im na więcej? Że więcej rzeczy mogą mieć w dupie?

To wszystko prędzej czy później się zmieni (głęboko w to wierzę). Tymczasem nasza kobieca natura pozwala nam na dużo więcej! 

Mogę być w ciąży i mogę urodzić dziecko. 

Wiem, że nie każdej kobiecie jest tak łatwo, że coraz więcej par ma problemy z płodnością. Wiem też, że jeśli byłabym w takiej sytuacji to zrobiłabym wszystko, co w mojej mocy, aby móc zajść w ciążę, ponieważ świat przewraca się do góry nogami wraz z pierwszym kopniakiem dziecka w brzuchu.

Mogę karmić piersią.

Karmienie piersią jest dla mnie fenomenem. Niby wiedziałam od początku jak to działa. Przystawiam dziecię do piersi, a ono ssie. Ot, filozofia. Ja jednak przez cały czas karmienia piersią nie mogłam uwierzyć, że jestem w stanie wyprodukować pokarm, który będzie pożywieniem dla drugiego człowieka, którym to małe dziecko zaspokoi jedną z podstawowych potrzeb. Myśląc o tym, jakim zjawiskiem jest laktacja czułam, że nie jestem tylko człowiekiem, jestem też zwierzęciem, małym kawałeczkiem świata przyrody.

Mogę być matką. 

Nie ojcem, a matką. Nie bagatelizuję tutaj roli taty w rodzinie, absolutnie! Ale tata to tata, a mama to mama. Każde inne, każde może być wspaniałe. A ja jestem mamą. Wiem, banał, ale ja tam się jaram! ;)

Mogę nosić szpilki. 

Nie żeby faceci mieli to zabronione, ich wybór, że nie noszą! A ja mogę nosić szpile, kiedy zechcę. Zakładam kieckę, wystawiam nogi na światło dzienne i nie muszę długo czekać na wielkie WOW w oczach innych, bo akurat nogi to ja mam bardzo udane. A Ty? Nie masz świetnych nóg? To pewnie masz zajebiste oczy, włosy albo cycki! Jestem pewna!

Mogę się przebierać, a z każdym przebraniem być kim chcę...

Będąc jednocześnie sobą. Kobieta to wiele osobowości w jednym. Raz romantyczka, raz szczera do bólu, raz troskliwa, innym razem władcza, raz wodzi na pokuszenie, innym razem chce być wodzona. Wszystko w jednym! Nie ogarniesz, nie nadążysz. A my się możemy bawić, zmieniać szmatki, makijaże, co impreza inny image. Girls just wanna have fun.

Jestem wielozadaniowa.

Myślę o wszystkim, przewiduję, planuję. Ogarniam sytuację. Potrafię robić kilka rzeczy jednocześnie nie tracąc wątku. Lubię tę moją funkcję.

Mogę sobie popłakać. 

Tak po prostu - mogę się wyryczeć, kiedy coś mnie ciśnie i chcę, żeby to ciśnienie zeszło. Nie muszę się tego wstydzić, podczas gdy na facetach wciąż ciąży przekonanie, że chłopaki nie płaczą. Mężczyzna, gdy płacze zachowuje się jak baba, bo wiadomo - dziewczyny to płaczki. Ani jedno ani drugie nie jest prawdą, ale cieszę się, że mam takie społeczne przyzwolenie i jak mi się łza w oku zakręci to nie muszę jej w sobie dusić.

Za skarby świata nie chciałabym być facetem nawet przez ten jeden dzień!

Wszystkiego najlepszego, Dziewczęta! :*

A teraz śpiewamy! :D