Instagram -->

środa, 3 czerwca 2015

Dobre żarcie, czyli moje propozycje grillowe!


Za kilka dni Miłka kończy dwa lata, a co za tym idzie robimy małe bingo-bango-melango. 


Tak jak w zeszłym roku wykorzystamy do tego ogród dziadków i zrobimy porządnego grilla. W związku z tym podzielę się z Wami trzema sprawdzonymi grillowymi przepisami.

Marynata do mięcha. 
Uwielbiam ją, bo jest mega-prosta, mega-szybka i mega-łatwa,dodatkowo mięso wcale nie musi w niej długo leżeć. Wystarczy wytarzać w niej posolone kawałki mięcha i wrzucić na ruszt. Ja używam jej często kiedy chcę na szybko zrobić np. piersi z kurczaka na patelni grillowej w domu. 

Na około 0,5 kg mięsa wymieszaj:
2 łyżki oliwy
2 łyżki musztardy (najlepiej ostrej)
2 łyżki miodu
świeżo zmielony pieprz według uznania (ja lubię duuużo)

Wariacja na temat mizerii.
Tutaj zainspirował mnie przepis z jednej książek Jamie'go Olivera, jednak oczywiście dodałam coś od siebie. Myślę, że dzięki temu przepisowy odkryjecie mizerię na nowo. Oto mój sposób:

1. Jeśli jest sezon używam ogórków gruntowych, a nie szklarniowych.
2. Zamiast śmietany daję jogurt typu bałkańskiego, jednak nie w każdym sklepie jest dostępny (ja kupuję go w Tesco), więc zwykły naturalny też przejdzie (wybierz bardziej gęsty).
3. Zamiast cebuli dodaję drobno posiekaną papryczkę pepperoncino. To własnie podpowiedział  mi Jamie.
4. Pieprz, oczywiście najlepiej świeżo zmielony.
5. Sól daję na końcu jeśli istnieje taka potrzeba, ponieważ jogurt typu bałkańskiego jest już lekko słony. Ja generalnie mało solę i zazwyczaj jogurt z ostrą papryczką mi wystarcza. 

Sałatka pomidorowa.
Przy sezonie pomidorowym mogłabym ją jeść kilka razy w tygodniu, a na grilla nadaje się idealnie! Najważniejsze o czym pamiętać to produkty pierwszej jakości - sałatka nie bedzie tak smaczna, kiedy użyjesz najtańszych pomidorów z supermarketu, przejdź się do warzywniaka i zafunduj sobie piękne, czerwone, słodkie malinówki. 

Czego potrzebujesz?
- 0,5 kg malinówek (może być też inna odmiana, ja po prostu kocham słodkie pomidory)
- 200-250 g dobrego sera żółtego 
- duży ząbek polskiego czosnku (bardziej aromatyczny od chińskiego)
- 2 łyżki śmietany
- 2 łyżki majonezu
- dużo świeżo zmielonego pieprzu
- sól, jeśli potrzeba (mi wystarcza ser i majonez)

Pomidory kroję w dużą kostkę, ser ścieram na tarce (duże oczka), czosnek wyciskam przez praskę. Mieszam wszystko w misce. Można też zrobić bardziej bajerancko i ułożyć wszystko warstwami: pomidory ser, sos majonezowo-śmietanowy itd. Ma to sens kiedy masz ładną, szklaną miskę.

Jutro dzień wolny od pracy, czyli zapewne przy takiej pogodzie (u mnie pięknie!) będzie Narodowe Grilowanie. Lećcie szybko za zakupy i nie pozabijajcie się w kolejkach! Smacznego! ;)


(A jeśli Wam posmakuje to udostępniajcie dalej! :D)




1 komentarz:

  1. Jak przystało na typową polską rodzinę grillowanie zaczynam już dziś. A jak. Sałatka mnie zaciekawiła, zrobię.

    OdpowiedzUsuń