piątek, 25 września 2015
wtorek, 22 września 2015
Dziwna jestem. Dziwna jesteś. Dziwny jest ten świat.
Kiedy Miłka się urodziła marzyłam o tym, żeby miała już miesiąc, żebym się przy niej czuła pewnie, żeby karmienie piersią szło nam sprawnie. Jak dziś pamiętam to uczucie strachu przy ubieraniu tej kruszyny (choć przy urodzeniu miała ponad 4 kg, położne mówiły, że największa na oddziale, ale co one wiedzą!)
poniedziałek, 21 września 2015
Dlaczego go rzuciłam?
Za nami wakacje we Włoszech. Początkowo był to dla nas czas wielkiego relaksu... Czas spędzony leniwie, czasem aktywnie, zawsze razem. Spacery po plaży z dzieckiem, wycieczki rowerowe, zwiedzanie małych miasteczek, stołowanie się w restauracjach. Do tego codziennie kawa w innej kawiarni i te wszystkie włoskie słodkości, pofolgowaliśmy sobie. La dolce vita!
piątek, 11 września 2015
3 włoskie marki dziecięce, które bardzo lubię.
Wakacyjny wyjazd to nie najlepszy czas na pisanie postów. Rzadko zdarza mi się pisać "na zaś", a będąc na urlopie ciężko mi znaleźć czas na to, żeby spokojnie napisać tekst i go dopracować. W związku z tym mam nadzieję, że wybaczycie mi tę ciszę na blogu. Zdecydowanie bardziej aktywna jestem na Instagramie i na Facebooku.
niedziela, 6 września 2015
Piękne cechy dzieci, z których dorośli wyrośli.
Dzieci mają tyle pięknych cech, z których my, dorośli zwyczajnie wyrośliśmy. Choć wcale nie chciałabym przenieść się w czasie o 20 lat wstecz, to jednak pewnych cech dzieciom zazdroszczę...
piątek, 4 września 2015
środa, 2 września 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)