Instagram -->

piątek, 31 października 2014

Kolejkowa Rewolucja!



Na początku byłam zaskoczona. Zaskoczona faktem, że kobiet w ciąży się nie przepuszcza w kolejce. Potem przyjęłam to z irytacją za normę w polskim, zgorzkniałym społeczeństwie.

czwartek, 30 października 2014

Mroczna seria o cieniach macierzyństwa. O porodzie - część 2.



Tydzień po terminie poszłam na patologię ciąży. Z nią wiązałam swoje nadzieje na rychłe zakończenie ciąży. Był poniedziałek. Przyszłam gotowa - pachnąca, ogolona. Byłam przekonana, że przyjdę, zbadają mnie, pan doktor zleci podanie oksytocyny i najdalej we wtorek będę leżała ze ślicznym, różowym bobasem na porodówce.

środa, 29 października 2014

Laurka dla Alicji.



Ile bym w życiu straciła słuchając plotek! Nie tych, o sobie - tych nawet czasem warto posłuchać, bo są przekomiczne (np. po urodzeniu Miłki doszły mnie słuchy, że moja córka jest wynikiem "wpadki" z przypadkowym kolesiem, który mnie zostawił, bo kawał chama z niego - hmm...).

poniedziałek, 27 października 2014

Mroczna seria o cieniach macierzyństwa. O porodzie.



Kiedy wielkimi krokami zbliżał się trzeci trymestr ciąży, kiedy z szafy zaczęłam wyciągać już jedynie ubrania przypominające namiot (dopasowane bluzki i sukienki, spodnie dwa rozmiary mniejsze kurzyły się gdzieś z boku totalnie olane), kiedy zaczęło dochodzić do mnie, że ten pierwszy rozstęp jest zapowiedzią fantastycznej mozaiki na moim ciele, kiedy powoli miałam dosyć tego, że mój brzuch nie jest tak jakby tylko moją sprawą, że mniej lub bardziej obcy ludzie głaszczący mnie po "bębenku" coraz bardziej się naprzykrzają i do tego coraz częściej słyszałam złote porady dotyczące porodu, diety ciężarnej, karmienia piersią, wychowania... wtedy zaczęłam myśleć o porodzie na poważnie.

środa, 22 października 2014

Ciemne strony macierzyństwa.


Po ostatnim poście napisała do mnie kumpela, która jeszcze dziecka nie ma, ale wydaje mi się, że coraz częściej razem z mężem o tym myślą. Pozwolę sobie zacytować:

wtorek, 21 października 2014

Nie dziecko mnie ogranicza.

Kiedy byłam w ciąży widziałam tylko kobiety w ciąży. Wydawało mi się, że jest jakiś wysyp, nagle wiele z moich koleżanek okazało się być w ciąży. Parę lat wcześniej powiedziałabym, że kobiety teraz nie rodzą.

sobota, 18 października 2014

Podsumowanie małego podróżnika.



Przedwczoraj wieczorem z przygodami wróciłyśmy do domu, a tam... czysto, posprzątane, pachnie praniem, łazienka umyta, zero naczyń do mycia. Trwało to 5 minut - potem zaczęłam czegoś szukać w walizkach. A dzisiaj już jest tak jak było przed wyjazdem. Kiedy to się stało i kto to zrobił?!?

poniedziałek, 13 października 2014

Pocztówka z Pizy.


Z wczorajszej wycieczki. Miały być Cinque Terre, była Piza.

Jak nie oszaleć prowadząc auto we Włoszech.



Jak prowadzić samochód we Włoszech? Jest kilka zasad, których Włosi się mocno trzymają. Może po ich przeczytaniu będzie Ci lżej poruszając sie autem po słonecznej Italii, a może tylko pośmiejesz się razem ze mną. Musisz tylko zrozumieć, że:

sobota, 4 października 2014

Buon giorno!



Jest we Włoszech mnóstwo rzeczy, które doprowadzą Cię do szewskiej pasji (w szczególności, kiedy jesteś kierowcą). Jednak jest o wiele więcej powodów do zakochania. Oto moje ulubione: