Instagram -->

czwartek, 29 stycznia 2015

Jak Szczerbatek mi o czymś przypomniał.



Właściwie miałam się nie zgodzić, już nawet zaczęłam odmawiać, bo nie mam czasu, bo mnie coś boli, bo zapomniałam jak to jest, bo coś-tam coś-tam i bla-bla-bla... ale jakoś mi się ciepło na sercu zrobiło jak pomyślałam jak to dziecko się ucieszy. A w sumie to dla mnie żaden wysiłek.

niedziela, 25 stycznia 2015

Nie mów nikomu, co robię w domu!



Uwielbiam kosmetyki domowej roboty. Wpisują się one idealnie w ideologię eko i minimalizmu. Robię je z tego, co mam pod ręką, w kuchennej szafce. Nie zawierają żadnych dziwnych dodatków: konserwantów, parabenów, parafiny, SLESów, SLSów, aluminium i innych dziwnych tym podobnych. Wiem co jem i wiem, co nakładam na gębę!

piątek, 23 stycznia 2015

No jak z tym bieganiem?



Od dobrych kilku tygodni zaprzyjaźniam się z bieganiem. Moje treningi z tygodnia na tydzień są coraz dłuższe, coraz więcej w nich biegu, a mniej marszu. Trochę przeszkadza mi fakt, że co chwilę jestem przeziębiona, ale wierzę w to, że bieganie z czasem wzmocni moją odporność. Bo radość już mi zaczęło przynosić!

wtorek, 20 stycznia 2015

100 szczęśliwych dni


Ponarzekane, pomarudzone, fajnie było i czasem tak własnie trzeba! A potem przychodzi taki czas, kiedy wypadałoby popukać się w głowę i wziąć swe mniejsze lub większe cztery litery do roboty (nad sobą). Więcej dobrego wokół nas niż złego! Nie widzisz tego?!

sobota, 17 stycznia 2015

Testujemy BABYHOME EMOTION



Kiedy rok temu zaczęłam się rozglądać za spacerówką dla Miłki początkowo chciałam kupić jakiś lekki wózek do joggingu. Wówczas tylko myślałam o bieganiu i jakby to było zajebiście zaszczepiać ducha sportu już u kilkumiesięcznej córki.

czwartek, 15 stycznia 2015

Biblioteczko rośnij w siłę, czyli książkowe hity Małej Mi!



Pierwszą książkę Miłka dostała od wujostwa (hehe, ciociu Justynko i wujku Dawidzie - pozdrawiam ;)), mając jakieś pół roku. Właściwie była to cała kolekcja kilku książeczek z twardymi kartami, wiersze Brzechwy.

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Jak Wy to robicie, drogie Mamy?



Nie wiem, czy to dupowata pseudozima i fakt, że nie mogę wypuścić dziecka na plac zabaw, żeby uzewnętrzniło swój temperament biegając i turlając się w piasku. Może dlatego też jest bardziej marudna i jęcząca niż zwykle.

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Jestem taka głupia, a taka szczęśliwa.



Jak ja się cieszę, że nie muszę wiedzieć wszystkiego! Nie muszę być specjalistką, wyrocznią, nie muszę wyznaczać jedynej słusznej drogi, nie muszę mówić nikomu jak ma zrobić, którędy pójść.

sobota, 3 stycznia 2015

W każdym kątku po dzieciątku.



Kiedy pytasz swojego faceta, jak mu się podobają Twoje nowe, szałowe spodnie w kratę, a ten odpowiada, że są śmieszne to z całą pewnością nie podbiły jego serca.

czwartek, 1 stycznia 2015

Matka nie uczyła?!

Szłam kiedyś ulicą (wiem, WOW!). Przepraszam, nie szłam - dreptałam, albo nawet się toczyłam, bo byłam w 8. albo 9. miesiącu ciąży.