- 4 placków Tortilla (chyba, że masz "wolne" placki naleśnikowe)
- 1 garść rucoli
- 1 mozzarellę
- pół kalarepy
- 1 wędzonego fileta z pstrąga
- pieprz (w moim wypadku zielony)
Przepłucz rucolę. Kalarepę obierz i pokrój w cieniutkie plasterki (np. obieraczką do warzyw). Połóż na rozgrzanej patelni z powłoką nieprzywierającą (u mnie to patelnia do naleśników) placek tortilli, na to porwaną połówkę mozzarelli, dalej rozsyp połowę rucoli, połowę kalarepy i pół fileta pstrąga. (Wędzonego pstrąga kupuję w Lidlu i jest na prawdę pyszny.) Przykryj wszystko drugim plackiem. Obróć wszystko i przyrumień z drugiej strony. Powtórz wszystko od początku z drugą parą placków. Pokrój jak pizzę i wcinaj smacznie! :)
Wygląda przepysznie. Zrobiliśmy się godni ;-)
OdpowiedzUsuńwygląda tak pysznie i narobiłaś mi TAKIEGO smaka, że za karę zrobię coś strasznie podłego...
OdpowiedzUsuńtortilla 230-300 kcal x4 + dodatki razem dobrze 1200 kcal.. ładna kolacyjka :-P
no chamstwo! chamstwo w biały dzień! UKAMIENOWAĆ TAKĄ!!!!:D ja zeżarłam dwie tortille i to na śniadanie, więc mam wybaczone!!!!!! ;)
Usuńswoją drogą nie wiedziałam, że tortilla taka ciężka, dżizaz....
Usuńto jedno z moich największych życiowych rozczarowań :(
Usuńale wpisuje się w schemat, wszystko co najbardziej kocham jeść, musi okazać się tak kaloryczne, że prawdopodobnie NIGDY tego nie spale
hahahhahah co tak pesymistycznie?! duuuużo rzeczy można zrobić w domu w wersji light i wcale nie są gorsze w smaku! :) a zamiast tortilli razowy naleśnik na przykład :)
Usuń